szestow szestow
2007
BLOG

Kto w końcu wygrał tę II Wojnę Światową?

szestow szestow Polityka Obserwuj notkę 10

 Wydawałoby się, że współczesny świat zmierza do coraz większej wolności dla człowieka, do coraz bardziej demokratycznych rządów, do miłości, do dobra, do jednej wielkiej międzygwiezdnej orkiestry świątecznej pomocy...a tymczasem znaki na niebie i ziemi wskazują nam rozwiązania całkiem odwrotne. Świat nowoczesnych państw jest w kryzysie i zaczyna coraz bardziej szukać sposobów wyjścia w jakichś globalnych ograniczeniach, jak choćby ostatnie zabawy pod nazwą ACTA. Rozwiązania tymczasem podpowiadają wielkim mędrcom zachodu mędrcy wschodu, którzy problemy mas opracowali na swój użytek wiele wieków wstecz. Panowanie nad masami w taki sposób, żeby one nie pytały, nie buntowały się lecz pracowały dla jakiejś wymyślonej przez naczelnych idei było podstawą państwowości sowieckiej, chińskiej, japońskiej czy nawet niemieckiej. Masy pracowały, a kraje się bogaciły. Nawet jak padł realny socjalizm w ZSRR to Putinada stała się kontynuacją iście stalinowskiego podejścia do mas. Padł system Mao, a został zastąpiony przez nowy chiński wymysł "wolnorynkowego" niewolnictwa. Niemcy jak widać po wynikach ekonomicznych nie odczuwają kryzysu i ich naoliwiona maszyna będzie tak samo pracować dla Hitlera i tak samo dla Merkel. Jak w tym wszystkim odnajdują się Polacy in spe?...Myślę, że się nie odnajdują w żadnym wspólnym ulu czy mrowisku. Nie chce im się budować mrowisk, uli czy jakichkolwiek budowli z rodakami. Tak ich nauczono ostatnimi czasy, że tylko cwaniakowanie i trzymanie z cwaniakami popłaca. Niech inni sobie pracują, a my będziemy kombinować. Niestety kombinowanie i cwaniactwo jest dobre na krótką metę i można oszukiwać klientów w taksówce, w knajpie na rachunku czy ściągając na egzaminach. Na szerokie wody z takim myśleniem się nie wypłynie. Partyjni bonzowie z obecnie nam panujących Platformersów Okołotuskowych też niestety nie kwalifikują się aby ktoś ich gdziekolwiek poważnie traktował. Zarządzają krajem jak fornale skrzyżowani z kapralami uważający podległych im ludzi jako poddanych do dojenia i taniej siły roboczej. Ale nie potrafią przekonać do siebie swoich niewolników. Są leniwi i po prostu im się nie chce, a być szefem też trzeba umieć, a jak się nie umie to trzeba się uczyć. Nie zauważam progresji w zachowaniu Tuska i spółki. Nic się patałachy nie nauczyły przez cztery lata, więc nie widzę nadziei, że kiedykolwiek im się to uda. Jeśli Katastrofa Smoleńska nie nauczyła żadnego z nich innego stosunku do swej pracy dla społeczeństwa to znaczy, że to się po prostu nie stanie. Panowie i panie z PO postępują jak zarządcy pracowników u niemieckich bauerów. Chcą się notorycznie zasłużyć dla swoich panów, więc rozdają kopniaki na prawo i lewo, bo może w nagrodę dostaną używanego mercedesa, posadę starszego ciecia w Zabierzowie lub biurko w Brukseli. Polska tymczasem wyprzedawana krok po kroku swoim sąsiadom będzie niedługo dysponować tylko tanią siłą roboczą, ale w nagrodę będzie mogła pójść sobie na stadiony i tam obejrzeć mecz z jakąś niemiecką drużyną gdzie gra pięciu Polaków, którzy jakoś nie są ulubieńcami magazynu "Kicker"...I kto wygrał w końcu tę II Wojnę Światową?


szestow
O mnie szestow

Niegdyś gniew przemawiał kindżałami (Lew Szestow) W polityce mieć rację nie znaczy opanować scenę, ale w pierwszym akcie przewidzieć trupa w akcie piątym (N.G. Davila)

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka